Możliwość wzięcia kredytu bez wkładu własnego może być szansą na łatwiejszy zakup mieszkania, ale może być też powodem szybszego wzrostu cen mieszkań.

Dlaczego? Posłuchajcie naszej wypowiedzi podczas poniedziałkowych faktów RMF FM.

Dostępność kredytów hipotecznych rośnie. Liczba zapytań o kredyt jest rekordowo wysoka. Jednym z powodów jest to, że już 7 banków umożliwia wzięcie kredytu hipotecznego z minimalnym, 10-procentowym wkładem własnym. Program „Mieszkanie bez wkładu własnego” to z jednej strony szansa na „własne M” dla rodzin, które nie posiadają oszczędności, z drugiej strony impuls to dalszego wzrostu cen mieszkań.

Tutaj działa prawo popytu i podaży – im większy popyt, im większa grupa zainteresowana danym produktem, tym sprzedający są skłonni podwyższać ceny – komentujemy dla RMF FM

Średnie ceny m2 w Warszawie przekroczyły 12 tys. zł, Krakowie 10 tys. zł a we Wrocławiu 9 tys. zł. Poniżej czynniki, które mogą, naszym zdaniem, spowodować dalszy wzrost cen nieruchomości.

1. Mała liczba mieszkań w Polsce

W Polsce na każde 1000 mieszkańców przypada 386 mieszkań. Oznacza to, że średnio w jednym mieszkaniu mieszka 2,59 osoby. Dla porównania w Niemczech liczba mieszkań per 1000 osób jest o 33% wyższa (średnio 1,95 osoby w jednym mieszkaniu). Oznacza to, że przy obecnym tempie oddawania mieszkań do użytkowania (143,7 tys. mieszkań w 2020 roku) potrzebujemy aż 33 lata, aby dojść do poziomu Niemiec!

2. Duża dostępność mieszkań

Wraz z cenami mieszkań rośnie również średnia płaca w Polsce. W 2020 roku średnie wynagrodzenie wyniosło 5167,47 zł brutto, co oznacza wzrost wynagrodzeń o 60% na przestrzeni 10 lat. (3 224,98 zł w 2010 roku).

Dostępność mieszkania dla przykładowej rodziny składającej się z dwóch pracujących osób oraz starszego dziecka pokazuje miernik dostępności mieszkań w Polsce – Indeks Dostępności Mieszkaniowej (IDM) M3, który wciąż jest na wysokim poziomie.

3. Wysoka inflacja

Rosnąca inflacja, to wzrost cen produktów i usług, a co za tym idzie wzrost cen nieruchomości. W 2020 roku inflacja CPI wg NBP wyniosła 3,4%. Projekcja NBP na lata 2021-2023 to kolejno: 3,1% (2021), 2,8% (2022) oraz 3,2% (2023).

W marcu 2021 w Polsce zanotowaliśmy najwyższą w Europie inflację (rys. poniżej). Rosnące ceny odczuwają również osoby budujące domy, których dotknęły ostatnie podwyżki cen materiałów budowlanych (m.in. drewna, styropianu, cementu czy gipsu). Na przestrzeni ostatnich 3 lat budowa przeciętnego domu podrożała o 20-25%. Rosnące ceny materiałów budowlanych to również impuls do wzrostu cen nieruchomości oferowanych przez deweloperów, którzy dodatkowo, po wprowadzeniu Deweloperskiego Funduszu będą mieli kolejny argument do podniesienia cen nowych nieruchomości.

4. Tanie kredyty

Średnie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych na koniec IV kwartału 2020 roku wyniosło 2,28%. Jest to o 1,33 punku procentowego mniej niż przed rokiem. Dla kredytobiorcy oznacza to ratę niższą o 207 zł każdego miesiąca oraz oszczędność na odsetkach na poziomie 62 139 zł (dla kredytu o wartości 300 tys. zł zaciągniętego na 25 lat).

5. Nisko oprocentowane lokaty

Według Bankier.pl średnie oprocentowanie lokat na koniec marca 2021 r. wyniosło 0,37%. Biorąc pod uwagę inflację, realne oprocentowanie lokat to -2,90%. Oznacza to, że kapitał trzymany na lokacie traci na wartości zamiast zyskiwać. Powoduje to wzrost zainteresowania inwestorów lokowaniem środków w bardziej rentowne aktywa, takie jak nieruchomości, co dodatkowo napędza popyt i potencjalny, dalszy wzrost cen nieruchomości.

6. Moment pandemii

Coraz większa liczba zaszczepionych osób w Polsce (ponad 12 mln osób zaszczepionych pierwsza dawką na dzień 20-05-2021) oraz malejąca liczba wykrytych zakażeń (ok. 2000) powodują, że Polacy mogą bardziej optymistycznie patrzeć w przyszłość. Może to być dodatkowym impulsem do podejmowania odważniejszych decyzji życiowych, takich jak zakup nieruchomości.

Podsumowanie

Kupując nieruchomość na cele mieszkaniowe trudno wyczekiwać najbardziej odpowiedniego momentu w cyklu koniunkturalnym. Biorąc pod uwagę wskazane wcześniej czynniki w najbliższych latach będziemy mieli do czynienia raczej z rynkiem Sprzedającego, aniżeli Kupującego. Na ceny nieruchomości wpływu nie masz, ale na uzyskanie jak najtańszego kredytu już tak – np. przez wybór najlepszej oferty z ekspertem JakiKredyt.pl.

Tomasz Ryznarski z JakiKredyt.pl